Coraz więcej ludzi podczas projektowania domu bierze pod uwagę kominek w salonie. Takie rozwiązanie zapewni przede wszystkim ciepło, komfort, a poza tym prestiż, którym nie każdy może się pochwalić. Jednym z głównych materiałów wykorzystywanym w ich budowie jest oczywiście kamień. Zakończy on całą konstrukcję i nada naszemu pomieszczeniu estetyki, dlatego też warto wybrać coś ładnego.
Wśród kamieni wykorzystywanych w tym celu znaleźć można między innymi granit. Jest to kamień o budowie jawnokrystalicznej charakteryzująca się wysoką podatnością na cięcie oraz polerowanie. Z tego względu używa się go jako kamień budowlany i dekoracyjny, który występuje w różnych kolorach. Dostępna jest barwa czarna, szara, czerwona czy zielona. Powierzchnia wykonanego z niego kominka będzie odporna na ścieranie, zarysowania i co ważne na wysokie temperatury, tak więc przez długie lata będzie się świetnie prezentował w naszym salonie.
Przy budowie kominka można użyć także innego równie pięknego kamienia jakim jest marmur. W porównaniu z twardym granitem jest on nieco miększy, lecz także odporny na ścieranie. Źle znosi natomiast czyszczenie środkami chemicznymi, także należy uważać. Marmur jest uważany za skałę luksusową z powodu swojej ceny i unikalnego efektu końcowego. Sprawa doboru barw wygląda podobnie jak w przypadku granitu: klasyczna szara czy stalowa, bądź jaskrawa czerwona czy jasno-niebieska.
Planując ciepły zakątek w naszym salonie weźmy pod uwagę także inne materiały jakie zostaną użyte w tym pomieszczeniu. Niezależnie jak najwyższej jakości użyjemy kamienia, może on po prostu nie pasować do otoczenia, a tego przecież nie chcemy. Poza tym warto się zastanowić nad wyborem pod względem kwoty, jaką możemy wydać. Mając to wszystko na uwadze, sprawimy, że efekt końcowy idealnie pokryje nasze marzenia co do przytulnego, ciepłego kącika w zimie.
Z mężem wybraliśmy marmur, bo nam się bardziej podobał. Poinformowano nas, że marmur po wylaniu kawy lub herbaty będzie miał plamy natomiast granit nie. Gdyby to był stolik to bym się zastanowiła, ale przy kominku nie miało to żadnego znaczenia.