Pionierski sprawnie działający kominek z użyciem nichromu stworzono w 1912 roku. Pomimo energooszczędności i komfortu rozpalania kominków Spartherm, z pomocą tylko jednego wciśnięcia guzika, powraca moda na kominki dawnego typu – długo rozpalające się, ale również długo oddające energię.
Kominki elektryczne są bardzo stare. Ten typ kominków opatentowany został przez brytyjczyków Cromptona i Dowsinga. Ich wynalazek miał niskie właściwości cieplne i dopiero po odryciu w 1906 r. przez Alberta Marsha ognioodpornego stopu Nichromu udało się rozgrzewać kominki do wysokich temperatur bez możliwości pęknięcia kominka, lub spowodowania pożaru.
Kiedyś kominki były znacznie masywniejsze. Budowano je na planie półkola z okapem tej samej wielkości. Umieszczano je bardzo często przy ścianach szczytowych, co ułatwiało prawidłowe umieszczenie i podłączenie do komina. Tradycyjne kominki budowane były z kamiennych cegieł, a powierzchnia paleniska wykładana gliną.
Żywioł jakim jest ogień, od początku pełnił ogromna rolę w życiu ludzi. Najważniejszą funkcją ognia jest dostarczenie energii i ogrzanie pomieszczeń w których przebywają ludzie. Palenisko przybierało różne formy i do wynalezienia systemów centralnego ogrzewania było głównym elementem wnętrz domowych.
Pierwotnie lokalizowane było w centralnym miejscu domu, nad którym znajdował sie komin, przez który wydostawał sie dym. Wraz z rozwojem ludzkości lokalizowano je przy ścianie a spaliny wyprowadzano ponad dach. Tak powstały wkłady kominkowe
W drugim tysiącleciu kominki uległy mocnemu zminimalizowaniu. Stało się to możliwe po udoskonaleniu wydajności kominków. Pochylono ściany wewnętrzno boczne pod kątem 45 stopni, zmianie uległa także głębokość wlotu do kanału dymowego oraz wielkość wkładu kominkowego. Obudowy rozpoczęto produkować także z granitu lub brązu.